Lista aktualności Lista aktualności

Światowy Dzień Pszczoły

20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Został on ustanowiony w 2018 roku. Pszczoły są cenione już od zarania dziejów, a ich profesjonalną hodowlą zajmowali się już w starożytności. W tym roku już po raz IV obchodzimy ustanowiony przez ONZ Światowy Dzień Pszczół. Jest to inicjatywa Słowenii, która w ten sposób chciała podkreślić znaczenie pszczół dla pozyskiwania żywności i zwracała uwagę, że stosowanie pestycydów w rolnictwie zabija te owady.

Pszczoła - taka mała, a taka ważna!

Ponad 300 000 gatunków roślin (ponad 87%) na świecie jest zapylanych m.in. przez pszczoły. Rośliny są dla człowieka głównym źródłem pokarmu. Skala produkcji upraw zależnych od zapylaczy wzrosła przez ostatnie 50 lat o 300% czyniąc tym samym nasze życie niezwykle związanym, zwłaszcza z pszczołami. To dzięki ich pracowitości możemy jeść jabłka, maliny, czereśnie, ogórki jak i wiele innych owoców i warzyw. Zapylają też rośliny użytkowane do innych celów – ozdobnych, leczniczych, kosmetycznych i tekstylnych. Jedną z nich jest np. bawełna – a to oznacza, że dzięki pszczołom możemy nosić jeansy czy bawełniane koszulki. Niestety w wyniku wielu czynników w tym głównie działań człowieka, pszczoły zaczynają ginąć. Na świecie istnieje około 20 000 gatunków pszczół. Aż 222 z około 470 gatunków pszczół żyjących w Polsce są zagrożone wyginięciem.

Pszczoły przede wszystkim zapewniają ciągłość upraw i wytwarzają produkty o właściwościach leczniczych, bakteriobójczych – miód czy propolis., pyłek, pierzga czy mleczko pszczele. Od wieku te produkty stosowane są przy przeziębieniu i chorobach układu pokarmowego. Pszczoły są jedynymi owadami, które wytwarzają pokarm nie tylko dla siebie ale także dla nas.

 

Zagrożenie dla pszczół

Zjawisko zwane CCD (Colony collapse disorder), jest to zespół masowego ginięcia rodzin pszczelich, nie jest do końca poznane. Powstało kilka hipotez, ale najbardziej prawdopodobną przyczyna powstania zjawiska CDD jest współwystępowanie kilku problemów dotykających pszczół wynikająch z m.in. czynników antropogenicznych: chemizacji rolnictwa, wypalania trwa oraz zanieczyszczenia środowiska, a także czynników natrulanych: pasożyty pszczół, np Varroa destructor, chroby grzbybicze, bakteryjne i szkodniki.

Ale to opryski są szczególnie niebezpieczne w okresie wiosennym, kiedy kwitną drzewa owocowe. Pszczoły potrafią aktywnie przynosić pokarm w promieniu do 1,5 km od ula. Jeżeli decydujemy się na opryski, to należy pamiętać o przestrzeganiu pewnych zasad.

Opryski powinno się wykonywać w godzinach przedwieczornych, kiedy  loty pszczół już ustają (w kwietniu/maju po godz. 20). Jest to ważne, gdyż często rolnicy lub sadownicy opryskując niekwitnące rośliny gospodarskie, zapominając o chwastach, które odwiedzają pszczoły, np. mniszki lekarskie, pod jeszcze niekwitnącymi jabłoniami. Nawet oprysk środkami grzybobójczymi może być szkodliwy, gdyż zmieni zapach pszczoły, a strażniczki przy wejściu chronią ul przed intruzami z „obcym zapachem”.

Jak możemy pomoć pszczołom ?

 

Dlaczego pszczoły żyją w lesie?

W lesie rosną gatunki roślin dające pożytek dla pszczół od wiosny to jesieni. Pszczołom sprzyjają działania hodowlane w gospodarce leśnej mające na celu wspieranie i zwiększanie udziału gatunków miododajnych (m.in. skład gatunkowy i struktura drzewostanów, uwzględnianie mikrosiedlisk, wprowadzanie domieszek biocenotycznych, kształtowanie stref ekotonowych), pozostawianie bez użytkowania fragmentów starodrzewu stanowiących dogodne warunki do zakładania gniazd pszczelich, zagospodarowanie śródleśnych łąk, brak lub minimalna chemizacja środowiska.

Gatunki drzew i innych roślin miododajnych są źródłem nektaru, pyłku i spadzi (są roślinami żywicielskimi dla spadziujących mszyc, czerwców i miodunek). Są to takie drzewa dające spadź jak  dąb, ponadto olsza, lipa, klon, jawor, jabłoń, czereśnia ptasia, wierzba, a z krzewów dereń, głóg, leszczyna, wierzba, iwa, bez, berberys, jarząb, czeremcha i kruszyna oraz wiele gatunków roślin zielnych.

Jak leśnicy pomagają pszczołom ?

W ramach projektu „Pszczoły wracają do lasu” prowadzonego przez Lasy Państwowe w całej Polsce wybrano 104 pasieki, gdzie za pomocą systemu elektronicznych wag monitorowany jest pożytek i badane są różne parametry z życia pszczół. Uzyskane w ten sposób dane wraz z informacjami dotyczącymi okresów kwitnienia roślin (stanowiących bazę pokarmową pszczołowatych) posłużą do zdiagnozowania okresów niedoborów pokarmu w różnych rodzajach środowisk leśnych. Będzie to stanowić podstawę do określenia potencjału miododajnego lasów i racjonalnego ich wykorzystania, z uwzględnieniem potrzeb wielu innych gatunków pszczołowatych nie tylko pszczoły miodnej.

Bartnictwo - ratunek dla dzikich pszczół w lasach

Co to takiego? Jest to forma zbieractwa w lesie początkowo polegająca na zbieraniu miodu i wosku dzikich pszczół, w miarę rozwoju cywilizacyjnego rozwinięta do opieki nad rojami i miejscami ich występowania, następnie do przygotowywania miejsc dla rozwoju rodzin pszczelich poprzez czyszczenie z próchnicy dziupli drzew, wydłubywania (dziania) dziupli sztucznych. Na ziemiach polskich barnictwo cieszyło się dużym uznaniem społecznym, wcześnie wykształciło się jako osobny zawód podlegający szczególnej opiece państwa.

Bartnicy zrzeszali się w bractwa bartne, mieli swoje sądy i zwyczaje. Posługiwali się cechami bartnymi (znakami, stemplami) charakterystycznymi dla danej osoby. Największy rozwój bartnictwa odnotowano w okresie XIV - XVII wieku, w końcu wieku XIX uległo zanikowi wyparte przez pasiecznictwo.

W Polsce bartnictwo ostatecznie zamarło po II wojnie światowej. Jednak na białoruskich bagnach i puszczańskich pustkowiach tliła się jeszcze iskierka bartniczego ducha. Żyli, bowiem potomkowie bartników, którzy opiekowali się starymi kłodami bartnymi i specjalistycznymi narzędziami bartodziejów.

Dzięki nim oraz „odkryciu” ich przez pasjonatów, a także kwerendom w źródłach, wykonanym przez współczesnych bartników, od kilku lat bartnictwo przeżywa renesans. Szczególnie w krajach, które niegdyś tworzyły I Rzeczpospolitą.

Ostatni wpis na Listę UNESCO tylko podkreślił ten ważny element wspólnej tradycji i dziedzictwa kulturowego. Obecne bartnictwo jest świadectwem odpowiedzialnego korzystania z przyrody, dbania o środowisko naturalne leśnych zapylaczy oraz kultywowaniem tradycji. Miód się stał tylko słodkim dodatkiem i nagrodą za bartnicze trudy. Coraz więcej leśników jest bartnikami lub angażuje się w promocję bartnictwa. Dzięki działaniom wszystkich sympatyków bartnictwa leśne pszczoły, zwane borówkami, mają znacznie więcej miejsc do bezpiecznego bytowania w polskich lasach.

 

 

Zapraszamy do obejrzenia